Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2166297

Posłani, aby zabiegać o życie

To przedziwne, jak Bóg w chodzi w losy poszczególnych ludzi i społeczności, pragnąc ich obdarzyć szczęściem, czyli pełnią życia. Jego ingerencja jest na ogół delikatna, dostosowana do możliwości konkretnego człowieka. Najczęściej Bóg do człowieka docierał przez drugiego człowieka. Takim było posłannictwo proroków. Takim było również działanie Apostołów.

Prorok Amos usłyszał, nie budzące wątpliwości, wezwanie Boga: „Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego” (Am 7,15). I poszedł, i głosił. Występował przeciwko wyzyskowi biednych, potępiał lichwę, mówił, że każdy ma swą godność, nawet jeśli w drabinie społecznej jest niżej ustawiony, ganił sędziów i urzędników za przekupstwo, potępiał wykorzystanie seksualne ludzi zależnych od siebie. Tak walczył życie poszczególnych ludzi, o jego godność. Nie dziwne, że spotkał się z opozycją i musiał opuszczać Izrael (por. Am 7,12).

I Apostołowie rozesłani. I w tym rozesłaniu jest metoda. Nie idą tłumnie, ale też nie pojedynczo. Ruszają po dwóch , albowiem na świadectwie dwóch opiera się prawda (por. Pwt 19,15). Władza w ich rękach wielka: panowanie nad duchami nieczystymi (por. Mk 6,7). Niosą Jezusową Ewangelię, Ewangelię życia. Tam, gdzie jest ona głoszona i przyjmowana, tam rozkwita Boże życie.

Jezus jest realistą. Wie, że nie wszyscy będą mieli otwarte serca na Jego naukę. Zwłaszcza, że ta nauka docierać będzie przez pośredników. Jednak Chrystus jest poręczycielem Apostoła, identyfikuje się z nim. Mogą Apostołowie spotkać się z odmową zaproszenia do domu, tym bardziej głoszenia w nim Ewangelii. Wtedy i Chrystus tam się nie zatrzymuje. A znakiem tego jest strząśnięcie pyłu z nóg na świadectwo przeciwko opornym na Bożą naukę (por. Mk 6,10-11). Taka sytuacja to nie przegrana, bo nadal jest wielu tych, którzy z entuzjazmem i otwartością serca przyjmą Ewangelię.

Chrystus w każdym czasie wysyła proroków i apostołów życia, by ukazywali jego piękno i godność, by głosili, że Bóg troszczy się o życie człowieka, tak to fizyczne, jak i duchowe, „bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem” (Ef 1,4). Pośród nich nie może zabraknąć żadnego z dzisiejszych uczniów Jezusa!

Powołanie do apostolstwa zsyła Bóg. ale ty nie możesz zaniechać zapewnienia środków: modlitwa, umartwienie, nauka czy praca, przyjaźń, nadprzyrodzone spojrzenie… życie wewnętrzne” (bł. Josemaría Escrivá).

Ks. Andrzej Szopiński