Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2164395

Słowa życia wiecznego

„Rozstrzygnijcie dziś, komu chcecie służyć” (Joz 24,15). Kwestia fundamentalna dal ludzkiego życia. Opowiedzieć się za lub przeciw Bogu. Przed takim dylematem postawił Jozue swoich rodaków. Wybrali jednoznacznie, opowiedzieli się po stronie Boga (por. Joz 24,18).

Przed analogicznym dylematem postawił Chrystus swoich słuchaczy. Synagoga w Kafarnaum. Jezus nauczający o Eucharystii. Zdziwienie, zaniepokojenie, a nawet sprzeczki między słuchaczami. Ów niepokój przeradza się nawet w bunt, także w odejścia. „Trudna jest ta mowa. Któż może jej słuchać” (J 6,60).

Czyżby przegrana Chrystusa? Zewnętrznie na to wygląda. Bunt i odejścia spośród grona słuchaczy, a nawet uczniów Chrystusa. Fakt ten jednak nie dotknął żadnego z Apostołów.

Można podjąć bardzo ryzykowną tezę: Eucharystia dzieli ludzi, dzieli słuchaczy Jezusa. Czy dzieli? W pewnym sensie tak jest. Jednak należy pokusić się o nieco głębsze spojrzenie na ten problem. Odniesienie do Eucharystii jest relacją wobec samego Chrystusa. Albo przyjmuję Jezusa i całość Jego nauczania (także prawdę o Jego obecności w Eucharystii), albo odchodzę z grona uczniów. Tu nie może być bylejakości, przeciętności. Owszem, niekiedy nauka Chrystusa nie jest dla nas zbyt wygodna, jest wymagająca. Ona bowiem zmienia myślenie i postępowanie człowieka.

Może to trudne stwierdzenie, ale i dzisiaj stosunek do Eucharystii jest adekwatnym sprawdzianem trwania w gronie słuchaczy i uczniów Jezusa Chrystusa. Czy nie biorąc, a nawet gardząc, pokarmem z rąk Chrystusa, mogę być jeszcze Jego uczniem? Nie! To jasne! Inaczej byłaby to jedna wielka wewnętrzna sprzeczność.

Deklaracje wiary są piękne i idą swoją drogą, a w wielu wypadkach niedzielna Eucharystia przegrywa z supermarketem, zaś prawo moralne (Boże prawo) z tak zwaną nowoczesnością.

Ciekawa jest konkluzja dzisiejszej perykopy, że „Jezus bowiem od początku wiedział, którzy to są, co nie wierzą (J 6,64).

Gdy niektórzy odeszli, pozostałych Jezus poddał egzaminowi: „Czy i wy chcecie odejść?” (J 6,67). Wiedzieli Apostołowie, co odpowiedzieć: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego” (J 6,68). A jak ja bym odpowiedział na podobne pytanie? Co o mnie już wie Chrystus?

„Ponad wszystkimi opiniami i partiami, które wstrząsają i nękają społeczeństwo, i całą ludzkość, jest Ewangelia, która się wznosi. Albo w świecie zatriumfuje Ewangelia, albo powrócimy do rozlewu krwi” (św. Jan XXIII).

Ks. Andrzej Szopiński