Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2166424

Pięćdziesiątnica. Zielone Świątki stanowiły dla Izraelitów szczególne święto, podczas którego dziękowano Bogu za udane zbiory, a także wspominano ogłoszenie Prawa danego przez Boga na Górze Synaj. Ten właśnie dzień wybrał sobie Bóg, aby Apostołów – rodzący się Kościół – obdarzyć Duchem Świętym. Duch Święty – trzecia osoba Trójcy Świętej – to dar Chrystusa zmartwychwstałego, albowiem „Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: <Pokój wam… Weźmijcie Ducha Świętego>” (J 20,21-22).

 

         Wielkich rzeczy dokonał Duch Święty w Wieczerniku i w początkach Kościoła. Dzisiaj jednak szczerość domaga się przyznania do faktu, że dla wielu Duch Święty stał się wręcz „Bogiem nieznanym”. Łatwo nam modlić się do Boga Ojca, bo Chrystus zostawił nam modlitwę Pańską. Nietrudno wzywać pomocy Jezusa, bo przecież jako Bóg – Człowiek dobrze rozumie nasze bolączki. O Duchu Świętym tak łatwo zapomnieć. A to przecież wielki dar i Ojca, i Syna. To przecież Jego zapowiadał Chrystus, mówiąc o pożyteczności swojego odejścia do nieba: „Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was” (J 16,7). Ów Pocieszyciel, który jest Duchem Prawdy, posłanym od Ojca, ma świadczyć o Zmartwychwstałym i Jego ewangelicznym przesłaniu (por. J 15,26). Chrystus w pożegnalnej mowie przed Wniebowstąpieniem powie: „A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14,26). Bez Jego pomocy trudno wyznać wiarę w Jezusa Chrystusa (por. 1 Kor 12,3b), daje On moc sprawczą sakramentom (por. J 20,22-23), a i świat wraz z człowiekiem przekonuje o grzechu i o sądzie (por. J 16,8). To On daje siły, by wiara człowieka była żywą, czyli skierowaną ku służbie dobru wspólnemu.

         Duch Święty jest dawcą darów i charyzmatów, które wspólnocie Kościoła są istotnie potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Stąd rodzi się wielkie wołanie o otwarcie na Ducha Świętego, albowiem najpierw trzeba się otworzyć, by w konsekwencji otrzymać.

         Duch Święty jest przewodnikiem duszy; bez Niego nic nie można. Dusza z Duchem Świętym jest jak winogrono, z którego wydobywa się smakowity likwor, kiedy się je ciśnie. Bez Ducha Świętego dusza jest jak kamień, z którego nic nie można wycisnąć (św. Jan Maria Vianney).

 

ks. Andrzej Szopiński