Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2166387

Wobec różnorodności narodowej i wyznaniowej

         Jeden ludzki rodzaj, a tyle różnorodności. Odmienność narodowa, rasowa, inność religii i wyznań to tylko niektóre z linii podziałów. Taka jest rzeczywistość współczesnego świata. Jest jednak coś – dokładniej Ktoś, kto łączy wszystkich ludzi. Jest Nim Jezus Chrystus. Podstawową prawdą wiary jest fakt, iż Odwieczne Słowo, Boży Syn, stał się człowiekiem dla zbawienia wszystkich ludzi. Wszystkich bez wyjątku. Prawdy wiary katolickiej podpowiadają, że Chrystus nie tylko odkupił wszystkich ludzi, ale też pragnie, by autentycznie wszyscy ludzie dostąpili wiecznej radości w królestwie nieba.

         Bożym pragnieniem jest jedność wspólnoty ludzkiej. Albowiem tak mówi Bóg ustami proroka Izajasza: „Dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów” (Iz 56,7). U Boga w dziele zbawienia nie ma względu na osoby. Nie już bowiem Żyda ani poganina, niewolnika ani człowieka wolnego. Jesteśmy kimś jednym w Chrystusie (por. Ga 3,28; Kol 3,11). Zbawienie jest darem dla wszystkich ludzi. I nie ma tutaj względu na stanowisko, wiek, wykształcenie, kolor skóry, zdolności, urodę, czy też narodowość, bądź wyznawaną wiarę. Zbawienie jest dla wszystkich, choć nie każdy musi być zbawiony, choć nie każdy musi z łaski zbawienia skorzystać. Bóg pozostawia człowiekowi wolność wyboru.

         Każdy człowiek ma dla Boga niepowtarzalną wartość. W Jego planach każdy jest ważny, mało tego nieodzowny, nawet niezastąpiony. Jedność całego rodzaju ludzkiego nie oznacza jednolitości. Ona nawet zakłada różnorodność.

         To Bóg powołuje do zbawienia. Nie wyklucza żadnego człowieka. Przecież w Ewangeliach nawet wiara pogan została obdarzona największą pochwałą Jezusa. A była to wiara setnika i Syrofenicjanki. Jednak objawienie prawdy o zbawieniu dokonuje się etapami. Powie Pan Jezus: „Najpierw przyszedłem do owiec, które poginęły z domu Izraela” (Mt 15,24); „Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać psom” (Mt 15,26).

         W swojej doskonałej wolności Bóg dokonał wyboru narodu Izraelskiego, by za jego pośrednictwem objawić się innym ludom. Misję Chrystusa – niesienie ludom zbawienia – kontynuowali Jego uczniowie. Bezpośrednim spadkobierca tej misji jest Kościół. Członkowie Kościoła – podobnie jak św. Paweł – są narzędziami w dziele zbawienia. „Wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów…” (Dz 9,15). Troską Boga jest zbawienie wszystkich ludzi, stąd założył On Kościół, który jest ponad granicami i różnicami. We wspólnocie Kościoła wszyscy ludzie są braćmi.

        

         „Wiara jest propozycją pozostawioną wolnemu wyborowi człowieka, należy ją jednak stawiać, ponieważ <rzesze mają prawo do poznania bogactw tajemnicy Chrystusa, w którym, jak sądzimy, cała ludzkość znaleźć może w nadspodziewanej pełni to wszystko, czego szuka po omacku na temat Boga, człowieka i jego przeznaczenia, życia i śmierci, a także prawdy…>” (Jan Paweł II, Redemptoris misio, nr 8).

Ks. Andrzej Szopiński