Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2143170

Chrześcijańskie oblicze szkoły

         Nauka – odwieczne zadanie człowieka. Nie ma chyba w życiu poszczególnych ludzi takiego czasu, w którym nie musieliby się czegoś uczyć. Nauka ma posmak nieśmiertelności, a jej pragnienie czyni człowieka ciągle młodym. „Początkiem jej najprawdziwszym – pragnienie nauki, a staranie o naukę – to miłość. Miłość zaś – to przestrzeganie jej praw, to rękojmia nieśmiertelności, a nieśmiertelność przybliża Boga” (Mdr 6,17-19).

         Szkoła to szczególne miejsce, gdzie może dokonywać się ewangelizacja. Szkoła to przestrzeń spotkania tych, którzy są odpowiedzialni za formację młodego pokolenia, z tymi, którzy zdobywając wiedzę mają prawo do nauczycieli i wychowawców wielkiego formatu. Nie tylko znawców przedmiotu, fachowców wysokiej klasy, ale przede wszystkim ludzi, których człowieczeństwem można się zachwycić, nauczyć autentyczności przeżywania i człowieczeństwa, i wiary. Prawdziwy wychowawca nie przekazuje tylko wiedzy. On uczy życia. Pełni życia, a więc i tych odniesień, które swoje zakotwiczenie znajdują tylko w Bogu i w eschatologicznym przeznaczeniu człowieka. Uczy człowieczeństwa i chrześcijaństwa poprzez fachowość przekazywanej wiedzy, jak i przez świadectwo swojego życia. On wie, że jest tylko cieniem, odblaskiem najważniejszego Nauczyciela, Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza. „…albowiem jeden jest wasz nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi….bo jeden jest wasz Mistrz, Chrystus” (Mt 23,8.10).

         Zatroskanie o chrześcijańskie wychowanie młodego pokolenia to nie tylko domena szkół katolickich (ich tym bardziej), ale to zadanie wszystkich placówek oświatowych. Albowiem człowieka trzeba kształtować całościowo: dbać o jego rozwój fizyczny i psychiczny, troszczyć się o rozwój intelektualny, ale pracować nad jego życiem duchowym, ułatwiać jego osobisty rozwój życia wiarą.

         Jednak ewangelizacja w szkole może też przybrać i inny kierunek. Kierunek świadectwa wiary uczniów w stronę nauczycieli i wychowawców.

         Na tyle szkoła będzie miała chrześcijańskie oblicze, na ile będzie w niej obecny Chrystus poprzez świadectwo tych wszystkich, którzy szkołę tworzą i stanowią.

         „Potrzeba szczególnej wrażliwości ze strony wszystkich, którzy pracują w szkole, aby stworzyć w niej klimat przyjaznego i otwartego dialogu. We wszystkich szkołach niech panuje duch koleżeństwa i wzajemnego szacunku, co było i jest charakterystyczne dla szkoły polskiej. Szkoła winna się stać kuźnią cnót społecznych tak bardzo potrzebnych naszemu narodowi. Trzeba, aby dzieci i młodzież mogły otwarcie przyznawać się do swych przekonań religijnych i zgodnie z nimi postępować” (Jan Paweł II, Łowicz, 14 czerwca 1999 r.).

Ks. Andrzej Szopiński