Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2144816

Świadectwo miłości

         Nauczanie Chrystusa często oparte jest na paradoksach. Chociażby fakt gromadzenia się wokół Niego wielkich rzesz uczniów, a zarazem zapowiedź ich prześladowań. Swoista zachęta i reklama. Nie o propagandę tutaj, oczywiście, chodzi, lecz o realizm odniesienia świata do Jezusa i Jego uczniów. Gdy św. Łukasz redagował swoją Ewangelię trwały już, a nawet nasilały się prześladowania chrześcijan. Prawdą więc były Chrystusowe zapowiedzi wydawania Jego uczniów żydowskim przywódcom religijnym do więzień, a także przedstawicielom władzy świeckiej (por. Łk 21,12). To może przerażać, a nawet odciągać od chrześcijaństwa.

         A jednak i w takiej sytuacji Jezus zaprasza do dawania świadectwa wierności Jemu, do świadectwa miłości chrześcijańskiej (por. Łk 21,13). Albowiem walka z chrześcijaństwem, wszelkie prześladowania uczniów Chrystusa w ciągu całych dwóch tysiącleci są przede wszystkim najpierw zwrócone przeciwko Niemu, a potem, jako logiczna konsekwencja, przeciwko tym, którzy wyznają Jego imię (por. Łk 21,12). Iluż w ciągu historii chrześcijaństwa straciło życie, bądź doznawało różnych form dyskryminacji, trudno obliczyć. To pewnie tajemnica samego Boga. Faktem jest jednak, iż nawet w naszym „cywilizowanym” dwudziestym pierwszym wieku co roku ginie za wiarę sto czterdzieści tysięcy chrześcijan.

         Pewnie trudnym do zrozumienia jest fakt, że linia podziału między chrześcijanami a ich prześladowcami (może to zbyt ostre słowo) biegnie, myśląc po ludzku, mało logicznie. Rozdziela ona często członków tej samej rodziny, grupy koleżeńskie, współpracowników (por. Łk 21,16). Przerażające! Pomimo jednak tych niebezpieczeństw i świadomości, iż wielu będzie nas nienawidzić ze względu na wierność Mistrzowi z Nazaretu, mamy być wytrwali w świadectwie wiary, co przyniesie wieczną nagrodę (por. Łk 21,17.19).

         Wytrwałość. Cierpliwość. Radość pomimo wszystko. Albowiem w każdym czasie nie brak przeciwników Chrystusa i Jego uczniów. Czy trzeba daleko szukać? Hitleryzm, komunizm, ateizm, liberalizm, laickość, świeckość państwa… I potrzeba tylko jednego: naszego świadectwa miłości.          

         Męczeństwo w codziennym życiu stanowi świadectwo jak nigdy dotąd istotne w sekularyzowanym społeczeństwie naszych czasów. Jest to pokojowy bój o miłość, który każdy chrześcijanin powinien niestrudzenie toczyć. To bieg, by szerzyć Ewangelię, angażujący nas aż do śmierci (Benedykt XVI).

Ks. Andrzej Szopiński